Tym razem barwną przygodę z historią rozpoczynamy w 1340 roku od rządów króla Kazimierza Wielkiego, którego anonimowy autor Kroniki katedralnej krakowskiej przyrównuje do starotestamentowego króla Salomona. Przez karty monumentalnego tomu wędrujemy towarzysząc kolejnym postaciom historycznym - królowej Jadwidze, Władysławowi Jagielle, księciu Witoldowi, kardynałowi Zbigniewowi Oleśnickiemu, Kazimierzowi Jagiellończykowi i wielu innym - aż do roku 1468.
Powieść historyczna oparta na biografii Elżbiety z Bośni, matki królowej Jadwigi. Elżbieta - dumna i uparta królowa Węgier i niekoronowana władczyni Polski. Wiodła życie w cieniu męża, świekry i córek. Kochana przez kilku, nienawidzona przez wielu, do dziś wzbudza gorące spory i liczne kontrowersje. Uparta, choć nie zawsze konsekwentna w działaniu. Zbrodnia i zdrada były jej dobrze znane. Walczyła o córki jak lwica, o władzę jak wilczyca. Kochała i nienawidziła namiętnie, lecz nie była szczęśliwa w miłości. Nam, Polakom, dała niezwykłą królową - Jadwigę. Tragiczne losy Elżbiety są kanwą dla historycznych wydarzeń, jakie wstrząsnęły w tamtych czasach Europą i Polską.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zbiór esejów poświęconych św. Jadwidze Andegaweńskiej. "Jak mądrze odczytać miejsce kobiety sprzed 620 - 640 lat w XXI-wiecznej Polsce? Marta Kwaśnicka umie postawić świętej królowej Jadwidze takie pytania, które ożywiają naszą, moją w każdym razie wyobraźnię. Pomaga wejść w rozmowę z jednym z najwspanialszych duchów naszej historii". prof. Andrzej Nowak. "Marta Kwaśnicka stworzyła piękny, plastyczny, daleki od zbędnego patosu i lakiernictwa portret wielokrotny Jadwigi Andegaweńskiej. Jej bohaterka to jednocześnie święta, królowa i pełna temperamentu kobieta, przeżywająca dylematy bliskie nam współczesnym. Ta znakomita, bardzo osobista książka potwierdza, że Kwaśnicka należy do najlepszych dzisiaj pisarek i błyskotliwie kontynuuje najlepsze tradycje polskiej szkoły eseju". prof. Maciej Urbanowski
UWAGI:
Bibliografia strony 173-177.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kazimierz Wielki, zdaniem jednych historyków najwybitniejszy polski władca, przez innych oceniany był niejednoznacznie. Tematem książki nie jest jednak ocena dokonań czy też błędów Kazimierza jako polityka, ale przedstawienie go jako mężczyzny z krwi i kości, uwikłanego w liczne związki z kobietami. Miał wiele kochanek, które według Długosza porozmieszczał w licznie budowanych przez siebie zamkach. Miał też cztery żony i popełnił podwójną bigamię, a pojęcie wierności małżeńskiej było dla niego co najmniej abstrakcyjne.
Przez całe stulecia bitwa ta figurowała w świadomości narodowej jako "bitwa pod Płowcami". Postęp badań historycznych spowodował, że wyróżniono jej dwa etapy, które rozegrały się kolejno pod Radziejowem i pod Płowcami. Stąd też próba zmiany, czy rozwinięcia nazwy na "bitwa pod Radziejowem-Płowcami. Trzeba jednak zauważyć, iż już w XIV wieku, w pieśniach polskich poświęconych tej bitwie, jest mowa o "bitwie na Radziejowskim Polu". Określenie to dobrze oddaje charakter ówczesnych zmagań konnych armii, które nie toczyły się statycznie w jednym punkcie, lecz rozgrywały dynamicznie na szerokiej przestrzeni wielu kilometrów. Podobnie było niespełna sto lat później, kiedy to bitwa stoczona 15 lipca 1410 roku pomiędzy Stębarkiem a Łodwigowem została ochrzczona mianem "bitwy na polach Grunwaldu". Choć więc określenie "bitwa na Radziejowskim Polu" lepiej oddaje realia epoki, a poza tym przywołuje nazwę miejscowości, w pobliżu, której starcie zostało rozpoczęte, to jednak, aby nie burzyć powszechnie przyjętych ustaleń, w tytule pozostaliśmy przy tradycyjnym określeniu.
UWAGI:
Bibliografia strony 191-196.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni